W miniony weekend w Cieszynie
ponownie pojawiły się food trucki. Impreza pt. Rynek smaków na stałe zagościła w grodzie nad Olzą i choć dziś nie
jest niczym niezwykłym w skali kraju, to widać, że ludzie nadal chętnie
przychodzą. Porozstawiane stoły i ławki pękają w szwach, a kolejki niczym boa wiją
się w nieskończoność. Dlatego warto przyjść w samo południe, by w spokoju delektować
się daniami, które na co dzień nie goszczą na naszych stołach. Oprócz różnej
maści burgerów pojawiły się niecodzienne pierogi, dania węgierskie, czy
widowiskowa kuchnia molekularna. Wszystkie te przysmaki serwowane były z bistro
na kółkach. Zauważyłem, że tym razem w Cieszynie pojawiło się prawie o połowę
mniej pojazdów. Nie zaważyło to jednak w żadnym stopniu na mojej ocenie wydarzenia.
Za każdym razem, kiedy przychodzę na tę imprezę, nie wiem gdzie przehulać
pieniądze. Od tego dobrobytu w głowie się przewraca. Mniejsza ilość food
trucków oznaczała szybsze podjęcie decyzji.
Warto przy okazji zastanowić się
nad tym, co się zmieniło się nie tylko w naszych upodobaniach kulinarnych, ale
także w samym przyrządzaniu posiłków. Od zarania dziejów kuchnia była dominium
kobiet. Jeśli mężczyzna nie był zawodowym kucharzem, to trzymano się tej
tradycji. Zgłębianie arkanów kulinarnych zawsze przebiegało w ten sam
zwyczajowy sposób. Babka uczyła matkę, a ta z kolei kształciła córkę. Gdyby nie
zagraniczne nowinki, które od czasu do czasu trafiały pod domowe strzechy, to proces
gotowania mógłby nie zmienić się nawet przez setki lat. Można jednak
przypuszczać, że niektóre przepisy zwłaszcza te powstałe w biedniejszych
warstwach społecznych nie zmieniały się przez bardzo długi czas.
Nadeszła współczesność.
Mężczyźni co raz częściej stoją przy garach. Mylnie sądzi się, że ma to coś
wspólnego z równouprawnieniem. Najczęściej jest to wynik mnożących się
obowiązków, którymi została obarczona współczesna kobieta i to z reguły w imię
jej rzekomo lepszego życia. Mężczyzna gotuje przeważnie dla siebie. Oczywiście,
że dzieli się z innymi wynikami swej pracy. Nie mniej jednak gotowanie posiłku
traktuje jako wyzwanie, w którym może się sprawdzić. Mężczyzna jednak nie panuje
nad otoczeniem. Stół ubrudzony, sterty naczyń w zlewie, większa ilość odpadków.
Znacie skądś ten krajobraz niczym z pola bitwy? Z kolei kobieta panuje nad
wszystkim, a jej przepisy z reguły są dopracowane. W kuchni nie tylko ładnie
pachnie, ale również wygląda.
Współczesność spowodowała
również to, że byle co już nas nie zadowala. Jedzenie zgodnie z cyklem przyrody
dawno przestało nam odpowiadać. Upowszechnienie nowych metod konserwacji żywności
spowodowało, że możemy jeść, co chcemy. Odległość przestała być jakąkolwiek
barierą w zdobywaniu pożywienia.
Natomiast globalizacja i Internet umożliwiły nam przygotowanie
najbardziej egzotycznych dań. Spożywanie ich to nie tylko prozaiczne napychanie
sobie brzucha, ale także niezwykła podróż do nieznanych nam dotąd zakątków
świata. Pierogi? Przecież w modzie są przegrzebki. Sushi? Nawet na dowóz.
Obrośliśmy tłuszczem i zapomnieliśmy, że mamy wszystko na wyciągnięcie ręki.
Człowiek przywyka i chce więcej. To co uzyskał, cieszy tylko chwilę. Satysfakcja
ulatnia się niczym kamfora.
W poszukiwaniu najstarszych
zapisków kulinarnych na terenie Śląska Cieszyńskiego należy się udać do
Książnicy Cieszyńskiej, która skrywa w sobie wiele bezcennych starodruków. Do
zachowania tych dzieł przyczynił się jak zwykle ks. Leopold Szersznik, co nie
powinno nikogo dziwić. W swej kolekcji zebrał m.in. pierwszy drukowany traktat
kucharski pt. De honesta voluptate et
valetudine autorstwa Bartolomeo Platiny. Ten włoski autor spisał przepisy
Martina da Como, który był mistrzem kucharskim na dworze kardynała Ludwika Trevisana
w Wenecji. Kolejną perełką w cieszyńskich zbiorach jest Zebranie Potraw napisane przez Stanisława Czernieckiego, który był
kucharzem na dworze wojewody małopolskiego Aleksandra Michała Lubomirskiego.
Cokolwiek by one jednak nie zawierały, pamiętajmy, że szanująca się cieszyńska
gospodyni trzyma w kuchennej szufladzie opasły zeszyt z przepisami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz